Sernik dyniowy.

Zgodnie z obiednicą w ramach przeprosin za moją dłuższą nieobecność na blogu wrzucam Wam mój autorski przepis na sernik dyniowy. Wiecie, że ciasta zawsze robię najpyszniejsze :)

Skladniki

  • 1,5-2 kg dynii
  • okrągłe biszkopty- dwa opakowania
  • 3/4 kostki masła typu osełka około 220 g
  • 125 g masła roślinego 
  • 700 g białego sera mielonego w wiaderku 
  • 10 jaj
  • 200 g serka waniliowego
  • 1 i 3/4 szklanki cukru
  • cukier waniliowy
  • budyń smietankowy

Wykonanie.

  1.  Upiecz dynię w piekarniku. Ustaw piekarnik na 180 stopni i piecz przez 30-35 minut, aż dynia zrobi się miękka. Następnię oddziel miąsz od skóry i zblenduj środek dynii
  2. Potem należy utrzeć masło z masłem roślinnym,  cukrami i żółtkami na puszystą masę.
  3. Do tak ubitej/utartej masy trzeba dodać obydwa sery, i budyń. 
  4. Następnie dodaj zblendowaną dynię i dobrze wymieszaj
  5. W oddzielnej misce ubij białka ze sztyptą soli na sztywną pianię. 
  6. Połącz delikatnie masę z pianią.
  7. Dno brytwany ułóż biszkoptami po czym wylej na nie przygotowaną wcześniej masę sernikowo-dyniową
  8. Wstawiamy do zminego piekranika na 55-60 minut i wypiekamy w 170-180 stopniach

SMACZNEGO

P.S. Niesbieski sweter kupiłam w Bunny the Star, a opaskę w H&M

Ciasto lawendowe.

Lawenda znana była już w Starożytnym Rzymie jako roślina lecznicza. Nasi przodkowie wykorzystywali tę roślinę nie tylko jako środek medyczny, ale i odstraszający owady (głównie komary) czy odkażający rany. Lawenda używana była zarówno do rytuałów religijnych, jak i perfumowania włosów i ciała Rzymianek.
Już około XVI wieku suszone kwiaty lawendy wkładano do bawełnianych woreczków, które później umieszczano w szafach (co zresztą czynimy do dzisiaj) Ja swego czasu poświęcałam sporo czasu na ręcznie robione zawieszki z lawendy zwane FUSETKĄ. Mam nadzieję, że w przyszłym roku, pokaże Wam jak stworzyć takie taki domowe zapachy, tym bardziej że nie wymagają one dużych nakładów pracy i środków.

Dzisiaj  użyłam kwiatów lawendy do upieczenia pysznego, domowego ciasta. Napiszę szczerze, że każde przepisy tworzę sama od podstaw i nie byłam pewna czy ten wypiek mi się uda. Nie dość, że ciasto pięknie wyrosło, to zniknęło w przeciągu 15 minut, a moje znajome już śledzą blog, aby przechwycić przepis 

SKŁADNIKI.
 
·      2 szklanki mąki
·      125 gr masła
·      2 – 3 łyżeczki kwiatów lawendy
·      ½ szklanki cukru
·      1 łyżeczka cukru waniliowego
·      1 łyżeczka sody
·      Szczypta soli
·      1 łyżeczka proszku do pieczenia
·      2 jajka
·      300 gr jogurtu greckiego.

WYKONANIE 
 
1.     Ucieramy masło z lawendą do powstania masy. Dodajemy cukier oraz cukier waniliowy i ucieramy dalej do powstania masy.
2.     Przesiewamy mąkę wraz z sodą i proszkiem do pieczenia
3.     Do mąki dodajemy utarte masło z lawendą i cukrami, po czym mieszamy z jogurtem greckim, żółtkami i szczyptą soli
4.     Ubijamy białka, które na samym końcu delikatnie mieszamy z całością
5.     Pieczemy na okrągłej blaszce wyłożonej papierem w 160 stopniach około 55 minut. (warto sprawdzić długą drewnianą wykałaczką czy ciasto na pewno jest gotowe)
6.     Całość polewamy lukrem zrobionym z cukru pudru i soku z cytryny.

SMACZNEGO!

Ciasto drożdzowe z rabarbarem.

Sezon na rabarbar w pełni. Któż z nas nie pamięta przedszkolnego kompotu z tego warzywa z dodatkiem jabłek? Moje wspomnienia wróciły wraz z tworzeniem dla Was przepisu na ciasto rabarbarowe. Z resztek oczywiście ugotowałam napój dla całej rodziny, który zniknął ze stołu w pięć minut. Jeżeli macie okazję to spakujcie kosz, koc, upieczone ciasto i kompot do kosza. Na świeżym powietrzu i wśród pachnącego bzu smakuje jeszcze lepiej :)

Wczoraj postanowiłam skorzystać ze słonecznej pogody, pięknych okoliczności natury i zrobiłam ciasto patrząc się na lustro jeziora i otoczający je las. Jako mała dziewczynka pamiętałam moją babcię, która jak tylko mogła wynosiła całą swoją pracę przed dom; nawet tak proste zajęcie jak obieranie ziemniaków.  Dziwiłam się jej wówczas bardzo, gdyż absolutnie nie rozumiałam fenomenu obcowania z naturą.  Oczywiście optyka zmienia się wraz z wiekiem człowieka i teraz gdybym tylko mogła, nie opuszczałabym w żadnym razie mojego "krakowskiego pola" Do dzisiaj mimo, iż staram się pilnować czasami nadal mówię, że idę "na pole" ;)

Wrzucam Wam mój przepis na ciasto drożdzowe z rabarbarem. Nie żałujcie na sam koniec lukru lub posypcie obficie cukrem pudrem ;)

SKŁADNIKI NA CIASTO

  1. 250 g. mąki
  2. 120 ml. mleka
  3. 120 g. miękkiego masła
  4. 30 g cukru pudru
  5. 20 g świeżych drożdzy 
  6. Starta skórka z pomarańczy 
  7. Jajko
  8. Żółtko

SKŁADNIKI NA OWOCOWY FARSZ

  1. 6-7 korzeni rabarbaru
  2. 2 gruszki
  3. Galaretka agrestowa lub kiwi.

WYKONANIE.

Podgrzej mleko z drożdzami, pamiętaj jednak aby nie zagotować mieszanki, gdyż drożdze stracą swoje właściwości. Wymieszaj mąkę, cukier, miękkie masło i skórkę z pomarańczy ręcznie w misie lub za pomocą miksera elektrycznego wyposażonego w hak. Następnie dodaj jajko, zółtko i  wlewaj po trochu mleka z dodatakiem drożdzy, zagniatając przy tym ciasto. Tak przygotowane ciasto przykryj ściereczką i odłóż w ciepłe miejsce na około godzinę, aby wyrosło.  Po odpowiednim  czasie rozwłakuj masę, tak aby boki pokrywały również dłuższe ściany blachy.

Posiekany rabarbar i gruszkę, wymieszaj z połową paczki galaretki po czym ułóż na cieście. Zagnij boki ciasta do środka. Tak przygotowane ciasto włóż do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na 25-30 minut. Koniecznie sewrujcie ciasto z tradycyjnie przygotowanym lukrem ( podgrzany cukier puder z sokiem z cyrtyny)

Smacznego!